Kotły elektryczne – podgrzewanie wody

by

Nie od dziś wiadomo, że prąd i podgrzewanie wody, to najprostszy sposób na uzyskanie ciepłej wody w kranie. Niestety jest to też najdroższy sposób na podgrzewanie wody. Albo inaczej – był to do tej pory najdroższy sposób. O ile w przypadku kotłów na pellet, czy węgiel musimy stale dbać o ilość paliwa, o tyle w przypadku prądu właściwie możemy całkowicie zapomnieć o „dokładaniu do pieca”. Z wykorzystaniem gazu właściwie jest podobnie, ale paliwo dostarczane jest na bieżąco do naszego domu. Jednak w przypadku gazu za paliwo trzeba płacić, rachunki z roku na rok są coraz wyższe.

A co gdyby wodę w naszym systemie podgrzewał prąd generowany przez moduły fotowoltaiczne rozmieszczone na dachu? Mamy nie tylko darmowy prąd, ale i darmową ciepłą wodę w kranie. Co ciekawe odbywa się to zupełnie bez naszej ingerencji. Nie trzeba „dokładać do pieca”, nie musimy przejmować się rosnącymi cenami gazu itp. itd. Mało to, wysokością temperatury wody w kranie możemy sterować za pomocą smartfona. Jeśli wyjeżdżamy na dłużej, to kocioł możemy wyłączyć. Jeśli jest to wyjazd zimowy możemy ustawić temperaturę wody na minimalną.

Podgrzewanie wody użytkowej za pomocą kotła elektrycznego
Elektryczne podgrzewanie wody to komfortowy i jak się okazuje także ekonomiczny sposób na ciepłą wodę w kranach. Z całą pewnością korzystnym rozwiązaniem jest powiązanie fotowoltaiki z elektrycznymi kotłami.

Podgrzewanie wody użytkowej – kotły elektryczne

Ktoś zapyta – ile to wszystko kosztuje i dlaczego nie postawić na pompę ciepłą? Można przyjąć, że zużycie ciepłej wody przez 4-osobową rodzinę wynosi ok. 6m3 miesięcznie, a do podgrzania 1m3 (od 10oC do 40oC) potrzeba ok. 35kWh. Zatem rocznie na podgrzanie wody potrzeba 2500 kWh energii, po uwzględnieniu strat zbiornika i instalacji będzie to ok. 3200kWh. Przy standardowej instalacji fotowoltaicznej powiększonej o kilka kilowat, mamy darmową wodę w kranie przez cały rok. Nowoczesne kotły elektryczne dają również możliwość takie ustawienia kotła, by wykorzystywał tylko nadprodukcję, dzięki czemu prąd nie trafia do sieci a my nie tracimy z tej puli 20% wyprodukowanych zasobów. W kwestii wyboru pompy ciepła i kotła elektrycznego stosunek ceny jest nieporównywalny. Za kocioł zapłacimy około 6 tysięcy złotych, za pompę około 30 tysięcy złotych – to 5 raz mniej wydatków na początek. Dodatkowo kotły elektryczne możemy wykorzystywać również w starszych domach.